Fundacja Dzieciom Pomagaj - logoCentrum Edukacyjno-Rehabilitacyjne Tęcza - logo
czwartek 13 czerwca 2013CER Tęcza

Położenie naszego ośrodka umożliwiło organizację całej zabawy na świeżym powietrzu, a piękna pogoda sprawiła, że na terenie naszego obiektu zagościło ponad stu gości. Dzięki wspólnej pracy i zaangażowaniu wszystkich pracowników, oraz rodzin naszych podopiecznych mogliśmy cieszyć się licznymi atrakcjami (stoiska plastyczne, sportowe, muzyczne, itp.) a także smakować domowej roboty wypieków ,bigosu i kiełbasek z grilla. Cała zabawa nie udałaby się gdyby nie pomoc rodzimych firm, które wsparły nas w organizacji imprezy. Wsród licznych atracji nasi podopieczni mieli też możliwość zobaczyć pokaz wielkich baniek mydlanych, bawić się w clownem który umilał czas pokazem żonglerki i rozdawał dzieciom balony.

Po tak miłym spotkaniu mamy nadzieję, że kolejny festyn spędzimy w równie przyjemnej atmosferze.

Oczami dziecka

W sobotni poranek czekała mnie nie lada niespodzianka. Cała nasza rodzina wybrała się do mojego ośrodka ? mino, że to nie był dzień nauki! Gdy zajechaliśmy na miejsce nie mogłem uwierzyć własnym oczom! Nasz ośrodkowy ogród zmienił się w ogromny plac zabaw! Czekały na mnie i moich kolegów dmuchane zamki, basen z piłeczkami, klauni puszczający ogromne bańki mydlane i rozdający dzieciom baloniki! A i to nie koniec atrakcji... cała nasz rodzina i wszyscy moi przyjaciele ze swoimi bliskimi mogli skosztować domowych wypieków, bigosu i kiełbasek z grilla a pyszne lody na deser przyniosły lekką ochłodę tego gorącego dnia. Cała zabawa nie byłaby taka fajna gdyby wszyscy nasi nauczyciele nie umilali nam czasu licznymi atrakcjami bo to dzięki nim malowaliśmy obraz na płótnie, śpiewaliśmy piosenki i razem z rodzicami braliśmy udział w zawodach sportowych. Wielka szkoda, że nie czekają nas takie niespodzianki każdego dnia!

alt

alt

alt

alt

alt

alt

alt


Gdy wszyscy zgromadzili się już pod ratuszem oficjalnie obchody rozpoczął prezydent miasta Janusz pęcherz. Po krótkiej przemowie uczestnicy przemaszerowali ulicami miasta do Centrum Księdza Orione przy ulicy Tadeusza Kościuszki. Tam też odbyły się dalsze obchody. Nasi podopieczni zaprezentowali swoje prace artystyczne, które przywieziono z Ośrodka w kolorowych ramkach.

alt

alt

alt

alt

 

poniedziałek 13 maja 2013CER Tęcza

alt

 

środa 08 maja 2013CER Tęcza

test

W dniu 27.03 obchodziliśmy Dzień Wiosny i Dzień Pisanki. Uroczystości w naszym Ośrodku zaczeliśmy od Porannego Kręgu, głównym punktem programu było sianie owsa, jako zapoznanie dzieci ze zmianami zachodzącymi w przyrodzie. Następnie udaliśmy się na Wielkanocne Śniadanie. Po posiłku wszyscy przeszliśmy na hol aby wspólnie udekorować pisankę i śpiewać Wielkanocne piosenki.


Oczami wychowanka: Od rana zauważyliśmy, że ten dzień nie będzie taki sa jak inne! Na Porannym Kręgu Pani Kasia prazebrała się jakoś śmiesznie! cała w zielonym stroju opowiadała o jakiejś wiośnie; że taka fajna, taka ciepła i kolorowa! A za oknem biało i zimno! Chyba ta Wiosna miała inaczej wyglądać! Fajnie było też na śniadanku. Wszyscy spotkaliśmy się na stołówce, posiłki były zupełnie inne niż te, które mama dała do plecaka! A na koniec fajne piosenki i dekorowanie ogromnego jajka w kolorwe kwiatki! Bawiliśmy się wspaniale!

 alt

alt

alt

alt

alt

alt

alt

alt

alt

 

środa 06 marca 2013CER Tęcza

Wspominając minione już Święta Bożego Narodzenia słuchaliśmy dźwięku donośnych dzwonków oraz subtelniejszego trójkąta. Było naprawdę ciekawie, a nadmiar wrażeń spowodował, że wszyscy zgłodnieli.
Po śniadaniu ponownie wszyscy spotkali się w sali grupy zielonej na wspólne śpiewanie zimowych piosenek oraz zabawę w Króla lub Królową Zimy. To był naprawdę "lodowaty" dzień.

 

Oczami wychowanka.
Dzień jak co dzień wjechaliśmy na górę by wspólnie rozpocząć kolejny dzień w ośrodku. Jakie było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że wszystkie dzieci zebrały się w jednej sali. Zaczęliśmy domyślać się, że to jednak nie będzie zwykły dzień! Tak też się stało. Maczaliśmy ręce w miskach z czymś bardzo zimnym, a panie tłumaczyły nam, że to właśnie jest śnieg który pada z nieba zimą. To właśnie te porę roku dziś witaliśmy w ośrodku. We włosy wplatały nam się kawałki styropianowych kuleczek, które spadły nagle na nas z sufitu. Było magicznie! Czas tak szybko płynął że nawet nie zauważyliśmy gdy nadszedł czas śniadania. Ale to nie był koniec atrakcji. Po krótkiej przerwie na małe co nieco, ponownie się spotkaliśmy. Tym razem było bardzo muzykalnie. My wspólnie oddawaliśmy hołd zimie a na ścianie wirowały płatki śniegu. Ta Zima wcale nie jest taka zła !

alt

alt

Po występie był czas na połamanie się opłatkiem i złożenie sobie życzeń. Następnie zasiedliśmy do stołu, aby skosztować przepysznych wypieków. Na dzieci czekały również upominki w postaci kalendarzy z ich własnym wizerunkiem na nowy rok 2013.

 

 

Oczami wychowanka: Dziś odwiedził nas jakiś zespół... Nie znamy ich nazwy, ale to chyba jakieś lokalne gwiazdy, bo dziewczyny przepięknie śpiewały! Brawo dla nich! Później wszystkie Panie i Rodzice szeptały nam coś do ucha i tak nas wycałowały, że aż nam gorąco było, ale mówią, że to taka tradycja. A na koniec sami poczuliśmy się jak gwiazdy, gdy zobaczyliśmy kalendarze z własnym zdjęciem... Oby więcej takich dni!

alt

alt

alt

alt

Następnie wszyscy przeszli do sali rehabilitacyjnej, gdzie uczestniczyli w zabawie integracyjnej z chustą animacyjną. Było dużo radości i śmiechu. Po zabawach był czas na pączki, faworki i kawę, w końcu to również "tłusty czwartek".

 

Oczami wychowanka: Do naszego Ośrodka przyjechały nasze kochane Babcie i Dziadziusiowie. Hura? w końcu! Cały tydzień na nich czekaliśmy, przygotowując dla nich upominki. Znowu odwiedził nas zespół muzyczny, ach jak te dziewczyny pięknie śpiewają, można sobie potańczyć. Chyba dziadkom podobają się nasze prezenty, bo są tacy uśmiechnięci. A cóż to za tęcza? Nie, to nie tęcza to tylko chusta, która faluje w górę i w dół. Aż w głowie się kręci...

alt

alt

alt

alt

alt

alt

Oczami wychowanka: O rety! Co to się stało, że nasze panie pozakładały nam na głowy czerwone czapki? Czyżby wyłączyli nam ogrzewanie? Jednak nie ? - jest całkiem ciepło. Za to odwiedził nas gruby czerwony skrzat. Brał nas na kolana, dawał małe pakunki i dziwnie mówił. Brzmiało to jak jakieś "hoł... hoł... hoł...".  Mikołaj, bo tak go nazywali, tak bardzo spodobał się Oliwii, że ta chciała zatrzymać sobie jego brodę na pamiątkę. To był bardzo radosny dzień.

DSC08100aDSC08107aDSC08086a

czwartek 15 listopada 2012CER Tęcza

To jest rozwinięcie tego tekstu

Aktualności

poniedziałek 22 kwietnia 2024CER Tęcza
🌍🌱 Dzień Ziemi - święto naszej planety! 🌍🌱 Dziś wychowankowie z grupy żółtej postanowili poznać nas... Więcej »